-
# 2 Suno Na Suno Na… czyli co mi w głowie gra
Cześć! Jak ten czas szybko leci… Już 2 tygodnie minęły od pierwszego zestawienia z cyklu Suno Na Suno Na. Od tego czasu, na mojej playliście zaszły zmiany. Oczywiście o piosenkach z poprzedniego wpisu nie zapomniałam, nadal ich słucham. Lecz teraz na czele znajdują się inne utwory. Oto one:
-
Dear Zindagi (2016) – w poszukiwaniu odpowiedniego “krzesła”
Mam za sobą obejrzanych łącznie ponad tysiąc filmów (Filmweb podpowiada mi, że dotychczas oceniłam 1188), w tym produkcji indyjskiej ponad 400. Dla niektórych będzie to liczba mała, dla innych zaś ogromna. Dla mnie samej – spora. Może nie ma się czym chwalić, bo nie oglądam filmów dla liczb, ale dla przyjemności, dla fabuły czy też dla aktorów. Najbardziej jednak cieszę się, kiedy do mojej listy dołączają takie, które są wartościowe, niosą za sobą coś więcej niż tylko rozrywkę. Jest szansa, że takie filmy zostaną w mojej pamięci na dłużej, być może wpłyną na mój światopogląd. Kto wie? Tak też poniekąd jest z filmem Dear Zindagi…