-
10 najlepszych piosenek o przyjaźni
Przyjaźń. Temat bardzo lubiany przez filmowców z całego świata. W Indiach również. Każdy fan kina indyjskiego zna choć kilka filmów, gdzie głównymi bohaterami są przyjaciele. Jak możemy zauważyć na ekranach, przyjaźń w Indiach jest dla Hindusów równie ważna, co miłość, a czasami nawet i ważniejsza. Dlatego z racji, że jutro przypada Międzynarodowy Dzień Przyjaźni, postanowiłam stworzyć zestawienie dziesięciu najlepszych według mnie piosenek z filmów indyjskich, w których przyjaźń odgrywa ważną rolę lub aby w danej piosence występowali przyjaciele. Jesteście ciekawi, jakie utwory wybrałam? Nie ma na co czekać! Zaczynamy zestawienie. 😉
-
Velaiyilla Pattathari (2014) – bo talent to czasami za mało
Niektóre filmy indyjskie nie potrzebują rozwiniętego wątku miłosnego, wielu scen akcji, pięknych i roztańczonych piosenek oraz historii daleko odbiegającej od rzeczywistości, by móc je uznać za dobre. Jest wiele takich produkcji, które chwytają nas za serca prostotą opowiadanej historii. Nie znajdziemy w nich zbyt wiele fajerwerków, ale i tak nam się podobają. Dla mnie przykładem takiego filmu jest właśnie Velaiyilla Pattathari. Dlaczego? Zapraszam do rozwinięcia. 😉
-
#2 Bollywood dla początkujących. Od jakich filmów zacząć?
Dwa miesiące temu stworzyłam zestawienie filmów Bollywood, od których warto zacząć swoją przygodę z tym kinem. Skupiłam się wtedy na produkcjach do 2009 roku, wydanych wcześniej w Polsce na DVD. Dziś chcę zapoznać Was z nowszymi filmami, które niekoniecznie można kupić w sklepie. Niektóre z nich puszczano nawet w polskich kinach. Starałam się wybrać różne gatunki filmowe, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jednocześnie chciałam pokazać jak różnorodne jest kino indyjskie. Wiedzcie, że naprawdę trudno było ograniczyć się do 14 pozycji. 🙂 Nie przedłużając, zapraszam do zestawienia! 😉
-
#4 Suno Na Suno Na… czyli co mi w głowie gra
Ostatni miesiąc minął mi bardzo szybko. Wypełniony był kolokwiami i projektami na zaliczenie na studiach. Na szczęście sesja już za mną i choć jeszcze nie mam podanych wszystkich ocen z przedmiotów, to oficjalnie moje wakacje zaczęły się 3 tygodnie temu. Niestety, jak dla większości studentów, tylko w cudzysłowie, ze względu na pracę. Mimo tego, muzyka towarzyszy mi każdego dnia. Nie wyobrażam sobie bez niej codziennych podróży pociągiem do sąsiedniego miasta, gdzie pracuję. Również w domu, najlepiej odpoczywa mi się przy ulubionych piosenkach. Jakie ostatnio królują na mojej liście? Zapraszam poniżej do zestawienia! 😉
-
Kuch Naa Kaho (2003) – pomilczmy sobie razem!
Jakiś czas temu, kiedy rozmyślałam o swoich wakacjach, postanowiłam, że jak tylko się zaczną, wezmę się za powtórne seanse filmów, których już bardzo dawno nie oglądałam. Wolne mam od dwóch tygodni, a ja ani razu nie zdjęłam z półki jakieś płyty DVD. Dlatego w ten weekend postanowiłam, że czas to zmienić i porządnie wziąć się za powtórki! Poniekąd miałam problem, jaki film wybrać na pierwszy ogień. Jednak gdzieś z tyłu głowy chodził mi tytuł, o którym pisałam w pierwszy wpisie z cyklu Dla początkujących. Jak możecie pamiętać, miło wspominam Nie mów nikomu, dlatego postanowiłam sprawdzić, czy moje odczucia po upływie 9 lat nie zmieniły się. Przekonajmy się!