-
Moje ulubione piosenki z Preity Zintą w głównej roli
Dziś 31 stycznia, a więc oznacza to, że swoje urodziny obchodzi Preity Zinta! Co roku jest to dla mnie ważny dzień i obchodzę go, jakby Preity była członkiem mojej rodziny. Swoją drogą tego samego dnia urodziny ma mój brat, więc okazja jest podwójna! W tym roku postanowiłam, że ponownie przygotuję coś specjalnego. Było już zestawienie najlepszych filmów Zinty, więc tym razem zdecydowałam się na stworzenie listy moich ulubionych piosenek z jej udziałem. Gotowi? No to zaczynamy! My Dil Goes Mmmm – Salaam Namaste (2005) Na pierwszy ogień idzie piosenka, którą uwielbiam słuchać i oglądać, kiedy jestem w romantycznym humorze. Preity Zinta wygląda w niej przepięknie, ma cudowne stroje (tak, nawet…
-
Bunty i Babli 2 (2021) – najpopularniejsza para oszustów ponownie w akcji
Kiedy pierwszy raz kilka lat temu usłyszałam o pomyśle na kontynuację filmu Bunty i Babli, najpierw byłam ucieszona. Jednak szybko ochłonęłam, bo przypomniałam sobie, jak niewiele filmów, które doczekały się drugiej części, okazywało się takimi samymi hitami, jak ich pierwsza część. Myślałam jednak, że pomysł umrze w zarodku, jednak jeszcze zanim wybuchła pandemia, news o Bunty i Babli 2 powrócił na bollywoodzkie dywany. I tak oto, 19 listopada 2021 roku, wreszcie po długim czasie oczekiwania, doczekaliśmy się drugiej części filmu o słynnych oszustach z Indii. Jednak już tym razem, podchodziłam do całego projektu z rezerwą, spodziewając się niestety jedynie marnej produkcji, a nie hitu. Czy moje oczekiwania spełniły się, czy…
-
Namastey London (2007) – brytyjsko-indyjska mieszanka
Też macie tak czasami, że myślicie, że nigdy nie obejrzycie jakiegoś filmu, bo po prostu w danym momencie życia, najzwyczajniej w świecie Was on nie interesuje? A potem mija na przykład kilka lat i postanawiacie jednak dać mu szansę? Ja tak miałam z wieloma, przyznam się bez bicia, a jednym z nich jest Namastey London. Jak to się stało, że obejrzałam ten film mimo swojej wcześniejszej niechęci? I podstawowe pytanie — czy seans był udany? Zapraszam do dalszego czytania!
-
#11 Suno Na Suno Na… czyli czego słuchałam w 2021 roku
Czas podsumować pod względem muzycznym 2021 rok! Poniekąd zrobiłam to już, prowadząc swoją ostatnią audycję w Radio Bwood. Zebrałam wtedy kilkanaście utworów, które najczęściej grały mi na playlistach w 2021. Pomyślałam, że podzielę się nimi również na łamach bloga, aby ten, kto nie mógł towarzyszyć mi podczas audycji, mógł, chociaż w ten sposób jej “posłuchać”. Zapraszam więc do muzycznego podsumowania roku 2021.
-
Podsumowanie 2021 roku
Długo zbierałam się, aby usiąść i napisać ten wpis. Pod koniec roku byłam całkowicie bez weny do wszystkiego i trochę podłamana tym, że mało się tutaj ostatnio działo. Kiedy jednak cofnęłam się do wpisów z całego roku i przypomniałam sobie, jak wiele dobrego się w nim wydarzyło, postanowiłam, że wezmę się w garść i napiszę, choć krótkie podsumowanie 2021 roku. Dlatego bez zbędnego przedłużania, zaczynamy!