Powrót do klasyków

  • Bunty i Babli
    Filmy Bollywood,  Powrót do klasyków

    Bunty i Babli (2005) – on i ona, mieszanka odlotowa

    Z okazji nadchodzącej premiery drugiej części Bunty i Babli (19 listopada 2021), postanowiłam zrobić sobie seans powtórkowy z pierwszej. Po części po to, aby przypomnieć sobie wszelkie szczegóły, ale także po to, by po prostu miło spędzić październikowy wieczór. Bunty i Babli to film, do którego wracam z ogromną przyjemnością. Czy i tym razem mnie nie zawiódł? Przekonajmy się!

  • Chalte Chalte
    Filmy Bollywood,  Powrót do klasyków

    #10 Powrót do klasyków: Chalte Chalte (2003)

    Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Bollywood, oglądałam naprawdę wiele filmów tygodniowo. Chłonęłam wszystko jak gąbka, zaspokajając swoją ciekawość nową i nieznaną kinematografią. Nie wszystkie produkcje jednak okazywały się wybitnie dobre, choć i tak większość z nich bardzo mi się podobała. Jakąś część z nich obecnie nazywam moimi klasykami, do których powracam niejednokrotnie po nawet kilkunastu latach. Jednym z takich filmów jest Chalte Chalte (pol. Blisko siebie). Jego pierwszy seans odbyłam na przełomie 2007-2008 roku, a ostatni… Niestety nie pamiętam. Stąd też moja decyzja, aby powrócić do tego klasyka w ramach mojego cyklu wpisów. Czy Chalte Chalte to nadal dobry film Bollywood? Sprawdźmy to!

  • Om Shanti Om
    Powrót do klasyków

    #9 Powrót do klasyków: Om Shanti Om (2007)

    Seria Powrót do klasyków rozkręca się na całego na moim blogu. Tak jak pisałam przy ostatnim wpisie o Salaam Namaste, bardzo ją lubię. Seanse powtórkowe z filmów Bollywood, od których zaczynałam swoją przygodę, są naprawdę ciekawym i miłym przeżyciem. Tym razem na tapetę wybrałam film, z którym mam dobre wspomnienia, czyli Om Shanti Om z 2007 roku. To produkcja z czasów, kiedy to SRK jeszcze dobrze grał, a nie odstawiał przedstawienia… I od razu Wam powiem, że powrót do Om Shanti Om po kilkunastu latach był cudowną podróżą w czasie, pełną niesamowitych odkryć. Zapraszam do rozwinięcia, gdzie opowiem więcej o moich wrażeniach. Miłego czytania!

  • Salaam Namaste
    Filmy Bollywood,  Powrót do klasyków

    #8 Powrót do klasyków: Salaam Namaste (2005)

    Powiem Wam szczerze, że bardzo lubię tę moją blogową serię Powrót do klasyków. Dzięki niej chętniej zasiadam do seansów powtórkowych z filmów, od których zaczynałam swoją przygodę z Bollywood. Nie zawsze bowiem mam chęć i wenę do tego, aby obejrzeć taki film, choć wiem, że minęło już kilka dobrych lat od ostatniego seansu. I choć z Salaam Namaste tak nigdy nie miałam, to i tak z miłą chęcią odpaliłam płytę, aby móc się lepiej przygotować do dzisiejszego wpisu. Zapraszam Was zatem do dalszego czytania, gdzie podzielę się z Wami moimi odczuciami co do Salaam Namaste.

  • Vivah
    Filmy Bollywood,  Powrót do klasyków

    #7 Powrót do klasyków: Vivah (2006)

    Są takie filmy Bollywood, które zostają z nami, fanami Bollywood, na zawsze. To najczęściej tytuły, które rozkładają nas na łopatki, są wyciskaczami łez i niezwykle nas zachwyciły. Żyjemy historią w nich przedstawioną przez długi czas i niejednokrotnie marzymy o przeżyciu takiej samej… To produkcje, które mocno na nas wpłynęły i odcisnęły swoje piętno w pamięci. Ja sama mam przynajmniej kilka tytułów, idealnie wpisujących się w tę charakterystykę. Jednym z nich jest Vivah (polski tytuł: Poślubiona). Film niezwykły, jedyny w swoim rodzaju i jakże ponadczasowy! Już po pierwszym seansie wiedziałam, że zostanie on jednym z moich ulubionych filmów Bollywood. Mam do niego wielki sentyment i nie wyobrażam sobie swojej kolekcji DVD…