filmy inspirowane Dilwale Dulhania Le Jayenge
Filmy Bollywood

Filmy Bollywood inspirowane Dilwale Dulhania Le Jayenge

Kiedy Dilwale Dulhania Le Jayenge trafiło do kin 20 października 1995 roku, nikt nie przypuszczał, że film stanie się nie tylko romantycznym fenomenem, ale wręcz punktem odniesienia dla całego Bollywood. Historia Raja i Simran, ich podróży przez Europę i walki o akceptację ojca, stała się współczesnym mitem — wzorem, do którego filmowcy wracają od dekad. W ciągu ostatnich trzydziestu lat powstało wiele filmów, które mniej lub bardziej świadomie odwoływały się do DDLJ — cytując jego sceny, przetwarzając motywy lub po prostu interpretując jego ducha na nowo. Oto zestawienie tytułów, w których echo kultowego klasyka słychać najgłośniej.


Filmy inspirowane Dilwale Dulhania Le Jayenge

Humpty Sharma Ki Dulhania (2014)

Humpty Sharma Ki Dulhania (2014)

Współczesna wersja klasyka, która puszcza oko do widza. Shashank Khaitan stworzył film nie tyle będący remakiem, ile dialogiem z DDLJ – grą z jego wspomnieniem i ikonografią. Kaavya (Alia Bhatt) przyjeżdża z Pendżabu do Delhi, żeby kupić suknię ślubną, a po drodze spotyka Humpty’ego (Varun Dhawan). W jednej ze scen razem oglądają Dilwale Dulhania Le Jayenge, a ona mówi z przekąsem: „Wylecz się z tego kaca po DDLJ!” – jakby sama wiedziała, że ten film na zawsze ustawił poprzeczkę dla miłości.

Ojciec (Ashutosh Rana) nie jest już czarno-białym przeciwnikiem, a narzeczony Kaavii (Siddharth Shukla) to uosobienie rozsądku. Rola kobiety jest silniejsza, decyzje – bardziej świadome, a klimat – nowoczesny, choć z sercem tam, gdzie zawsze: w Pendżabie.


Jab We Met (2007)

Jab We Met

Imtiaz Ali nie ukrywał, że DDLJ było dla niego punktem odniesienia. Ale zamiast kopiować, poszedł własną drogą. Kareena Kapoor jako Geet to współczesna Simran – beztroska, głośna, pełna życia, w której zakochuje się cichy, zamknięty w sobie Aditya (Shahid Kapoor). Ich spotkanie w pociągu – to samo, od którego zaczyna się cała historia – to najpiękniejszy hołd, jaki można oddać DDLJ.

Ali przenosi jednak bajkę z alpejskich krajobrazów w realia Indii. Zamiast Szwajcarii – małe miasteczka, drogi, przypadkowe postoje. Zamiast marzeń o ucieczce – odkrywanie siebie. Jab We Met to film, który udowadnia, że duch DDLJ może przetrwać bez szwajcarskich krajobrazów i górskiego wiatru – wystarczy emocja.


Bachna Ae Haseeno (2008)

Bachna Ae Haseeno (2008)

W pierwszej historii z filmu Siddhartha Ananda DDLJ powraca niemal dosłownie. Mahi (Minissha Lamba), romantyczna dziewczyna zapatrzona w filmy o miłości, spotyka Raja (Ranbir Kapoor) podczas podróży po Europie. Zakochuje się – dokładnie tak, jak Simran w Raju. To opowieść o marzeniach, które czasem są zbyt filmowe, by przetrwać w rzeczywistości. Ale właśnie dlatego Mahi pozostaje jedną z najbardziej uroczych bohaterek – tej, która chciała przeżyć swoją własną DDLJ.


Chennai Express (2013)

Chennai Express

Rohit Shetty wziął motyw DDLJ i zamienił go w barwny spektakl. Rahul (Shah Rukh Khan) i Meenamma (Deepika Padukone) spotykają się w pociągu – a dźwięk Tujhe Dekha Toh Yeh Jaana Sanam w tle sprawia, że widz od razu czuje déjà vu. Shetty przerysowuje sceny, powtarza gest wyciągniętej dłoni aż cztery razy – świadomie, żartobliwie, z autoironią. Sam Rahul mówi: „Zrobiłem to już wcześniej”. W finale padają słowa tytułu Dilwale Dulhania Le Jayenge, które stają się symbolicznym mrugnięciem do widza – przypomnieniem, że mit Raja żyje nawet w komedii akcji.


Yeh Jawaani Hai Deewani (2013)

Podróż, pociąg, śnieżne góry – wszystko to, co kojarzy się z DDLJ, tylko przeniesione w świat współczesnych dwudziestolatków. Naina (Deepika Padukone) dołącza do grupy przyjaciół w ostatniej chwili, trochę jak Simran, której rodzice wahają się, czy pozwolić jej jechać. Podczas wyprawy poznaje Bunny’ego (Ranbir Kapoor) – marzyciela, który ucieka przed stabilizacją. W filmie pojawia się nawet dialog o tym, że oglądanie DDLJ w Maratha Mandir jest „cool”. Karan Johar, producent filmu i dawny przyjaciel Adityi Chopry, puszcza w ten sposób oko do widzów: Raj i Simran już dawno dorośli, ale ich historia wciąż inspiruje.


Shubh Mangal Zyada Saavdhan (2020)

Shubh Mangal Zyada Saavdhan

Kino się zmienia, ale emocje zostają te same. W tej queerowej komedii Ayushmann Khurana i Jitendra Kumar grają parę, która – podobnie jak Raj i Simran – walczy o akceptację rodziny. Sceny z pociągiem otwierają i zamykają film, jakby przypominając, że każda miłość – niezależnie od płci – zasługuje na błogosławieństwo rodziców. Symbolika jest jasna: DDLJ zyskało nowy kontekst, ale jego serce bije tak samo.


2 States (2014)

2 States

Miłość, rodzina, kultura, różnice, które dzielą i łączą. Ananya (Alia Bhatt) i Krish (Arjun Kapoor) to współczesna wersja Raja i Simran – tym razem z dwóch różnych światów: Tamil Nadu i Pendżabu. Zamiast europejskiej przygody mamy rodzinne spotkania, śluby, rozmowy i nieporadne próby zrozumienia „tych drugich”. Krish spędza czas w Chennaiu, próbując zdobyć zaufanie rodziców Ananyi – pomaga w domu, uczy się ich języka, stara się być częścią ich świata. Bo w Indiach, nawet po latach, miłość wciąż musi zdać egzamin nie tylko przed ukochaną, ale też przed jej rodziną.


Heropanti (2014)

Heropanti

Tutaj DDLJ powraca nie przez cytaty, ale przez emocję. Bablu (Tiger Shroff) zaczyna jako nieodpowiedzialny chłopak, ale z czasem dojrzewa – do miłości, do odpowiedzialności, do zrozumienia, że błogosławieństwo rodziny ma swoją wagę. W finale, gdy ojciec Dimpy (Kriti Sanon) wreszcie zgadza się na ich związek, czujemy ten sam moment ulgi, co w DDLJ, gdy Amrish Puri wypowiada swoje legendarne „Ja Simran, ja!”.


Kabhi Alvida Naa Kehna (2006)

W filmie Kabhi Alvida Naa Kehna pojawia się krótkie nawiązanie do DDLJ. Na dworcu Arjun (syn Deva, granego przez SRK) zwraca się do poznanej dziewczynki słowami: „Nadchodzę, Simran, nadchodzę!”, a w tle słychać fragment piosenki „Tujhe Dekha To Ye Jaana Sanam”. To drobny, ale uroczy hołd dla filmu, od którego dla wielu widzów zaczęła się prawdziwa miłość do Bollywood.


Dilwale (2015)

Dilwale

Już sam tytuł filmu jest bezpośrednim ukłonem w stronę Dilwale Dulhania Le Jayenge. Shah Rukh Khan i Kajol po latach znów występują razem na ekranie, tworząc parę, która dla wielu widzów była naturalnym przedłużeniem Raja i Simran. W filmie pojawia się też scena, w której bohaterowie wspominają przeszłość i żartobliwie nawiązują do DDLJ, a cały klimat ich relacji przywołuje tamtą legendarną chemię sprzed lat.


Dziedzictwo DDLJ

Dilwale Dulhania Le Jayenge to dla mnie coś więcej niż klasyk. To mój ulubiony film Bollywood, ten, do którego wracam jak do bezpiecznego miejsca. I ostatnio spełniłam swoje małe marzenie – zobaczyłam go na wielkim ekranie w Łodzi, podczas Przeglądu Gwiazdy Bollywood. To była czysta magia, którą zapamiętam do końca życia.

Za każdym razem, gdy Raj podaje rękę Simran, mam wrażenie, że znów oglądam coś, co wydarzyło się naprawdę – nie scenę, tylko wspomnienie. Może dlatego DDLJ nigdy się nie starzeje. Bo mówi o czymś, co zawsze będzie aktualne: o miłości, która nie musi wybierać między sercem a rodziną.

Trzydzieści lat później Raj i Simran wciąż jadą tym samym pociągiem – tylko w każdej dekadzie mają inne twarze, inne ubrania, inne akcenty.


Jakie filmy dodalibyście do tej listy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *