Filmowe refleksje
-
We Are Family (2010) – film, który pokazał, że rodzina to nie tylko więzy krwi
Kiedy We Are Family trafiło do kin w 2010 roku, wielu widzów miało wrażenie, że to po prostu kolejna bollywoodzka opowieść o rodzinie, rozstaniach i emocjonalnych pojednaniach. Film bazuje na hollywoodzkim Stepmom (1998) z Julią Roberts i Susan Sarandon, ale – jak to często bywa w Bollywood – został dostosowany do lokalnej wrażliwości i tradycji. Pamiętam, że gdy oglądałam go po raz pierwszy, spodziewałam się typowej rodzinnej dramy w stylu Karan Johara. Ale ten film, choć emocjonalny i momentami bardzo wzruszający, miał w sobie coś innego – mniej fajerwerków, mniej idealizowania relacji, a więcej skomplikowanych emocji i surowych uczuć, które w tamtym czasie rzadko gościły w typowych bollywoodzkich rodzinnych historiach.
-
Kabhi Alvida Naa Kehna (2006) – film, który wyprzedzał swoje czasy
Kabhi Alvida Naa Kehna od początku wzbudzało kontrowersje. Karan Johar, znany z rodzinnych sag pełnych emocji i tradycyjnych wartości, postanowił zmierzyć się z tematem, który w Bollywood był niemal tabu – nieszczęśliwe małżeństwa i emocjonalna zdrada.