barsaat movie
Filmy Bollywood

Barsaat (2005) – bądźmy razem na zawsze

Platforma YouTube to wspaniałe źródło inspiracji. Ileż ja znalazłam tam filmów, które jedną piosenką zachęciły mnie do obejrzenia całości. Było tak z Paiyaa, Maari oraz wieloma innymi tytułami, których nie potrafię już wszystkich spamiętać. Barsaat również zalicza się do tego licznego grona. Wystarczyło, że obejrzałam jeden teledysk, by zachęcić mnie do przeczytania fabuły filmu i zorganizowania jak najszybszego seansu. Czy w przypadku Barsaat było tak samo, jak z innymi produkcjami? Czy zapamiętam go na długi czas?

Barsaat
Kliknij w plakat po więcej informacji o filmie

KILKA SŁÓW O FABULE

Barsaat to film z 2005 roku, wyreżyserowany przez Suneela Darshana (twórca Andaaz, Jesteś moją miłością). W rolach głównych występują: Bobby Deol, Bipasha Basu i Priyanka Chopra. Fabuła całości z pozoru wydaje się dosyć prosta, jednakże z czasem wszystko zaczyna się komplikować. Arav Kapoor (Bobby Deol), Indus pracujący w Ameryce jako mechanik samochodowy, marzy o karierze. Dla niej opuścił Indie i rodzinę. Jego marzenie się spełnia: zostaje doceniony jako konstruktor nowego typu samochodu, przez co ma szanse na dobrobyt i awans społeczny. Ułatwia mu to piękna dziewczyna Anna (Bipasha Basu). Oboje przypadkowo spotykają się kilkakrotnie. Dziewczyna odczytuje te przypadki jako przeznaczenie i zakochuje się w Arav’ie. On opiera się tej miłości, ale w końcu urzeczony jej urodą i urokiem zgadza się na ślub. Plany pokrzyżowała im nagła wieść o chorobie ojca Arava. Chłopak natychmiast wyjeżdża do Indii, lecz na miejscu okazuje się, że jego ojciec jest zdrów. Arav okłamał Annę – przed ślubem z ukochaną musi skonfrontować się ze swoją przeszłością. Wyjeżdżając do Ameryki wbrew swojej woli, po to aby spełnić pragnienie ciężko chorej babci, ożenił się z przyjaciółką z dzieciństwa Kajal (Priyanka Chopra). Kajal z radością spotyka wytęsknionego męża, natomiast Arav podaje jej… papiery rozwodowe do podpisu. – Wikipedia

Barsaat 2005

PIERWSZE WRAŻENIA

Zacznę od tego, że nie spodziewałam się filmu wysokich lotów. Przede wszystkim warto wspomnieć, że Barsaat to to remake hollywoodzkiego filmu Sweet Home Alabama z 2002 roku. Dlatego też moje oczekiwania nie były zbyt duże. Od razu przyznam, że oryginału nie widziałam (albo widziałam, ale nie pamiętam :P), dlatego nie będę porównywać indyjskiej wersji do amerykańskiej. Skupię się tylko i wyłącznie na obejrzanym przeze mnie Barsaat.

Ogólnie moje odczucia zaraz po skończonym seansie były pozytywne. Film mnie wciągnął, co jest dużym plusem, nie nudziłam się i z ciekawością oglądałam każdą kolejną scenę. Fakt, może przewidywałam od samego początku, jaki będzie koniec historii tej trójki bohaterów, ale były momenty, gdzie chwilowo wątpiłam w swoje przypuszczenia.

MIŁOSNY TRÓJKĄT

Najbardziej interesującym aspektem tego filmu jest zestawienie ze sobą trzech zupełnie odmiennych od siebie osób, które pragną od życia czegoś innego oraz kierują się różnymi wartościami. Mamy tutaj Arav’a – egoistycznego mężczyznę, nastawionego jedynie na karierę i sukces zawodowy, Annę – niezależną kobietę, pracującą na swoje utrzymanie, ale jednocześnie pragnącą stabilizacji w postaci męża, oraz Kajal – młodą Hinduskę, dla której miłość i rodzina są najważniejszymi fundamentami jej życia; z pozoru nie w głowie jej wspinanie się po drabinie jakiejkolwiek kariery.

Barsaat Priyanka Chopra

Każda z tych postaci na pierwszy rzut oka ma jasno określone cele w życiu i dąży do ich realizacji. Arav jest w tym najlepszy, bowiem dla osiągnięcia sukcesu emigruje do Ameryki, bez skrupułów zostawiając młodą żonę. Jego zachowanie przez cały film jest bardzo egoistyczne, brnie w swoich postanowieniach i w ogóle nie zastanawia się, co czuje jego porzucona żona. Zaraz potem jest właśnie Kajal, która z miłości do ukochanego z dzieciństwa czeka na niego kilkanaście lat, by móc kiedyś w końcu z nim zamieszkać i stworzyć normalną rodzinę. Jej wytrwałość i cierpliwość wydawać by się mogło nie mają granic, ale jak każdy z nas, jest tylko człowiekiem, który pragnie chociażby odrobiny miłości. Kiedy po długim czasie oczekiwania jej nie dostaje, wychodzi z niej głęboko skrywana natura.

Najmniej wyraźną postacią w filmie jest Anna. Ewidentnie widać, że stworzona została tylko po to, aby zjednać ze sobą Arav’a oraz Kajal. Niby jest niezależna, ale pracuje w firmie, którą zarządza jej dziadek… Z wyglądu w ogóle nie przypomina Hinduski. Ubiera się jak Amerykanka, jedynie przy większych okazjach występuje w indyjskich strojach. Stać ją na luksus mieszkania w wielkiej posiadłości na przedmieściach i jeżdżenie najnowszym modelem znanej marki samochodów. Może mieć wszystko na wyciągnięcie ręki, nawet męża, którego zdobywa naprawdę szybko. Arav’owi wystarczyło kilka spotkań z Anną, żeby stwierdzić, że to jego wymarzona kobieta. Tak naprawdę największą rolę postać Anny odgrywa na koniec filmu. Przez całą resztę jest tylko pięknym dodatkiem (nie mogłam przestać patrzeć się na piękny kolor włosów Bipashy Basu! <3 ).

Bipasha Basu Barsaat

CO Z MUZYKĄ?

Barsaat oprócz dosyć interesującej fabuły, ma również wpadający w ucho soundtrack. Zaczynając od piosenki, która zainspirowała mnie do obejrzenia filmu, czyli Teri Dulhan Sajaoongi, a kończąc na pięknej, deszczowej oraz tytułowej piosence – Barsaat Ke Din Aaye. Słucham jak nakręcona wszystkich utworów, nie mogąc przestać się nimi zachwycać. 😛 Naprawdę polecam zapoznać się chociaż z tymi dwoma tytułami, które wymieniłam przed chwilą. Są naprawdę piękne i być może Was również zachęcą do obejrzenia całego filmu.

PODSUMOWANIE

Barsaat można zaliczyć do kategorii typowy film Bollywood. Jednakże pomimo tej łatki, to stosunkowo dobry tytuł, w którym można zobaczyć kilka istotnych wątków: robienie kariery przez mężczyznę, któremu wszystko wolno, konserwatywne wartości rodziny i stałość małżeństwa oraz postać kobiety, która potrafi zadbać o siebie, dom, ale także realizować się zawodowo. Wszystko to łączy się w interesującą całość, pokazującą, że jak w coś mocno wierzymy, to w pewnym momencie spełnią się nasze marzenia i dostaniemy to, czego pragnęliśmy od długiego czasu. Trzeba tylko być pewnym swoich przekonań do samego końca.

_____________________________________________

Oglądaliście Barsaat? Podobał się Wam?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *