Top 5 najlepszych filmów obejrzanych w 2022 roku
Filmy Bollywood,  Filmy Tollywood,  Najlepsze filmy

Top 5 najlepszych filmów, które obejrzałam w 2022 roku

Rok 2022 wkrótce stanie się dla wielu z nas odległym wspomnieniem, ale zanim do tego dojdzie, najpierw chciałabym go w jakiś sposób podsumować. Nie zrobiłam typowego podsumowania na blogu, jak w dwóch poprzednich latach, dlatego 2022 rok chcę pożegnać moją topką 5 najlepszych filmów, które w nim obejrzałam. Zapraszam!

#5 Gangubai Kathiawadi (2022)

Gangubai Kathiawadi (2022)

Reżyseria: Sanjay Leela Bhansali
Obsada: Alia Bhatt, Ajay Devgn, Shantanu Maheshwari
Fabuła: Oszukana i sprzedana do domu publicznego młoda kobieta bez wahania odzyskuje władzę, wykorzystując koneksje w podziemiu, aby zapanować nad światem, którego była pionkiem.

Był to jeden z filmów, na których premierę czekałam w 2022 roku. Naprawdę dobra rola Alii Bhatt, która po raz kolejny udowodniła, że jest świetną aktorką. Nie powiem, że miałam pewne obawy, jak poradzi sobie w tej roli, widząc pierwsze zapowiedzi filmu. Jednak po seansie zupełnie o nich zapomniałam. I choć może historia w niektórych aspektach mogłaby być lepsza, to mimo wszystko uważam, że była ona na swój sposób piękna i bardzo smutna… Zdecydowanie też był to jeden z moich najlepszych seansów w 2022 roku.


#4 Brahmāstra Part One: Shiva (2022)

Brahmāstra Part One: Shiva (2022)

Reżyseria: Ayan Mukherjee
Obsada: Ranbir Kapoor, Alia Bhatt, Amitabh Bachchan, Nagarjuna Akkineni, Mouni Roy
Fabuła: Świat Shivy wywraca się do góry nogami, gdy poznaje smak wspaniałej miłości. Właśnie wtedy dowiaduje się, że między nim a boską bronią, brahmāstrą, istnieje więź, dzięki której jest on w posiadaniu potężnej mocy ognia.

Szczerze? Od samego początku nastawiałam się, że będzie to średnia produkcja, która w ogóle nie przypadnie mi do gustu. Chociaż muzyka zauroczyła mnie od pierwszego odsłuchu. Kiedy jednak film dodano na polski Disney+, nie zwlekałam z seansem. I to, w jaki sposób oczarował mnie ten film, nadal mnie zadziwia. Chłonęłam każdą minutę jak gąbka! Nie mogłam przestać podziwiać znakomitej realizacji efektów specjalnych, które były po prostu piękne! Historia Shivy wciągnęła mnie i żywo kibicowałam jego przygodom oraz odkrywaniu samego siebie. No i ta świetna rola gościnna Shah Rukh Khana! Twórcy dobrze wiedzieli, co robią, obsadzając go do roli naukowca, Mohana Bhargava. Brahmāstra Part One: Shiva to film, który na pewno warto obejrzeć. Szkoda tylko, że na drugą część pewnie sobie trochę poczekamy…


#3 Love Story (2021)

Love Story 2021

Reżyseria: Sekhar Kammula
Obsada: Naga Chaitanya, Sai Pallavi
Fabuła: Revanth to katolik z niższej kasty, który prowadzi z kumplem małą szkołę tańca. Mounika to dziewczyna z wyższej kasty, która przyjeżdża do Hyderabadu w poszukiwaniu pracy i wprowadza się do sąsiedniego domu. Kiedy Mounice nie udaje się znaleźć pracy, Revanth proponuje jej pracę w swojej szkole.

Ileż ja się naczekałam, żeby ten film wreszcie obejrzeć! Kiedy jednak to się udało, byłam wniebowzięta. Przede wszystkim dlatego, że sprawdziły się moje przeczucia co do tego filmu! Love Story to naprawdę dobra produkcja, która poszła w zupełnie nowym kierunku niż wcześniejsze produkcje telugu, które miałam okazję oglądać przez lata. Dlaczego? W tym filmie bohater i bohaterka są na równi! Każdy z nich jest ważny dla historii i obydwoje zmagają się z zupełnie innymi problemami, które możemy poznać! Pozwolę sobie wytłumaczyć, dlaczego jest to dla mnie takie ważne. Otóż w wielu filmach telugu, głównym bohaterem historii jest mężczyzna (hero), a kobieca rola (heroine) jest tylko pięknym dodatkiem — mało mówi, występuje w piosenkach z naszym bohaterem i jest umilaczem dla jego złożonej historii. Tak więc w Love Story Mounika jest tak samo ważnym elementem całej historii miłosnej tej dwójki, jak Revanth. Dodatkowo film porusza wiele kwestii społecznych i przedstawia, że dotyczą one nie tylko niższych kast. Mocno polecam ten film każdemu!


#2 Sita Ramam (2022)

Sita Ramam

Reżyseria: Hanu Raghavapudi
Obsada: Dulquer Salmaan, Mrunal Thakur, Rashmika Mandanna
Fabuła: Życie osieroconego żołnierza, porucznika Rama, zmienia się po otrzymaniu listu od dziewczyny o imieniu Sita. Spotyka ją i miłość rozkwita między nimi. Kiedy wraca do swojego obozu w Kaszmirze, po tym, jak zostaje złapany w więzieniu, wysyła do Sity list, który do niej nie dociera.

Pewnie nie zdecydowałabym się tak szybko na seans tego filmu, gdyby nie recenzja jednej z członkiń grupy Świat kina indyjskiego. I bardzo się z tego faktu cieszę, bo dzięki temu mogłam obejrzeć jeden z najlepszych filmów Tollywood. Tak dawno nie oglądałam filmu z tak piękną, niewinną i szczerą historią miłosną (film oglądałam przed Love Story). To, co działo się pomiędzy Ramem, a Sitą, to po prostu był jeden wielki romantyczny poemat, który doprowadził mnie do łez, wzruszeń i śmiechu. Do tego ta muzyka, tak pięknie pasująca się do całości. No i znakomite role Dulquera Salmaana i Mrunal Thakur. <3 Sita Ramam to po prostu przepiękny majstersztyk, o którym na pewno nigdy nie zapomnę, a i na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę! Jeśli lubicie Veer-Zaara, to jestem pewna, że i Sita Ramam się Wam spodoba!


#1 Atrangi Re (2021)

Atrangi re

Reżyseria: Aanand L. Rai
Obsada: Dhanush, Sara Ali Khan, Akshay Kumar
Fabuła: Rinku zostaje żoną Vishu, starszego studenta medycyny z Tamil Nadu, na rozkaz jej babci. Jednak dziewczyna jest szaleńczo zakochana w magiku Sajjadzie Alim Khanie. Historia w tym dziwnym trójkącie stopniowo się rozwija, przybierając nieoczekiwane zwroty.

No i dotarliśmy do pierwszego miejsca! Atrangi Re zdecydowanie wygrywa ten plebiscyt, pomimo silnej konkurencji. Już po kilku scenach wiedziałam, że będzie to bardzo dobry film i do samego końca się nie zawiodłam. To, jak świetnie twórcy stworzyli i poprowadzili całą historię, zasługuje na nagrodę (niestety film dostał tylko jedną i to za najlepszą choreografię). Zwrotów akcji w filmie mamy mnóstwo, ale ostatni po prostu sprawił, że chciałam wyskoczyć z butów! Naprawdę chapeau bas. W ogóle mam wrażenie, że kiedy Dhanusha angażuje się do Bollywood, to automatycznie równa się to z dobrym filmem. Tak było w przypadku Raanjhanaa (swoją drogą to film tego samego reżysera) i jest z Atrangi Re. Jeśli ktoś nie oglądał, mocno polecam, bo naprawdę warto!


Jakie są Wasze najlepsze filmy, które obejrzeliście w 2022 roku?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *