Filmy indyjskie idealne do obejrzenia w deszczowe dni
Przyszła jesień, a wraz z nią deszczowe dni. Nie wiem, jak Wy, ale ja wtedy najchętniej zaszyłabym się na kanapie pod kocem i oglądała filmy. Najlepiej takie, które klimatem pasowałyby do widoku za oknem. Jeden z ostatnich seansów zainspirował mnie do tego, aby właśnie stworzyć dla siebie, jak i dla Was listę filmów indyjskich, które świetnie nadają się na seans w deszczowe dni. Nie przedłużając, zaczynajmy!
1) Raincoat (2004)
Moje ostatnie odkrycie! Przepiękny film opowiadający miłosną historię, w której deszcz oraz pewien płaszcz odgrywają dosyć istotną rolę. Raincoat został wydany na DVD jako dodatek do gazetki Tiny i znacie go pod tytułem Miłosne kłamstwa. Świetne role Aishwaryi Rai Bachchan i Ajaya Devgn.
2) Life in a… Metro (2007)
Film, który ma klimat nie do podrobienia. Na deszczowe dni idealny, bo sporo jest w nim scen, gdzie pada deszcz. Life in… Metro opowiada sześć historii łączących życie dziewięciu osób mieszkających w Mumbaju. Bohaterowie chcą odnaleźć miłość, a także samych siebie w wielkim mieście. Uwielbiam do niego wracać co jakiś czas, jeśli nie do samego filmu, to na pewno do piosenek.
3) Chameli (2003)
Film, w którym deszcz jest jednym z głównych bohaterów. To on sprawia, że dwóch nieznajomych — prostytutka Chameli (w tej roli znakomita Kareena Kapoor Khan) i bankier Aman (Rahul Bose), chroniąc się przed ulewą w zaułku, spędza ze sobą noc, która jak się potem okaże, wpłynie na ich życie. Piękna opowieść o tym, jak ta dwójka uczy się od siebie nawzajem i pomaga sobie nawzajem w sposób, jakiego sobie nie wyobrażali.
4) Raavan (2010)
Film, którego klimat idealnie pasuje do deszczowych dni. Opowiada historię opartą na eposie Ramajany, w której to Beera, przywódca plemienia, porywa żonę policjanta Deva – Ragini, by się na nim zemścić. Klasyka walka dobra ze złem ze wspaniale odegranymi rolami Abhisheka Bachchana, Vikrama oraz Aishwaryi Rai Bachchan. Film możecie też obejrzeć w wersji tamilskiej pod tytułem Raavanan.
5) Wake Up Sid (2009)
Wake Up Sid to pozycja idealna, kiedy chcemy się nieco rozgrzać i miło poczuć. Film opowiada historię Sida, który trochę zasiedział się w domu rodzinnym i pewnego dnia wreszcie postanawia poszukać swojej drogi w życiu. Bardzo dobre role Ranbira Kapoora i Konkony Sen Sharmy, dla których zdecydowanie warto obejrzeć ten film.
6) Paiyaa (2010)
Choć film Paiyaa nie ma w sobie za dużo deszczowych scen (głównie piosenkę Adada Mazhaida), to mimo wszystko może być dobrym wyborem na seans w dni pełne deszczu. Opowiada historię dwójki nieznajomych, którzy wyruszają we wspólną podróż z Bangalore do Madrasu. Więcej o filmie poczytacie w recenzji opublikowanej na blogu.
7) Jab We Met (2007)
Propozycja, która trochę Was rozgrzeje swoją piękną i przyjemną historią, nadaje się też w sam raz, kiedy chcecie sobie poprawić humor. Najlepsze dzieło Imtiaza Aliego warte jest bowiem wielu powtórek. Głównie ze względu na dobrą fabułę, znakomitą grę Kareeny Kapoor Khan i Shahida Kapoora oraz świetną chemię pomiędzy nimi. Już na samą myśl o Jab We Met robi mi się milej na sercu.
8) Varsham (2004)
I na koniec film dla fanów kina południowoindyjskiego, który z deszczem również ma wiele wspólnego! Sam jego tytuł znaczy nawet deszcz. Jeden z moich ulubionych filmów Tollywood, w którym główne role grają Prabhas <3 i Trisha Krishnan. Opowiada historię Venkata i Sailajy, którzy poznają się na małym dworcu w czasie ulewy i od tego czasu ich drogi łączą się ze sobą, kiedy pada deszcz.
Który z filmów wybierzecie na seans w kolejny deszczowy dzień?
Jakie filmy dodalibyście do tej listy? Czekam na Wasze propozycje!