Barso Re! Najlepsze indyjskie deszczowe piosenki

Gdy piszę ten wpis, za oknem mojego mieszkania w Gdańsku szaleje ulewa połączona z okropnym wiatrem. Nic tylko siedzieć w domku, pod kocykiem, popijać ciepłą herbatkę z miodem i cytryną i oglądać ciekawe produkcje. Lub słuchać dobrej muzyki Bollywood! Wszystko byleby nie wychodzić z domu. Pogoda idealna zatem do poniższego zestawienia, które dla Was przygotowałam! Tak zwane deszczowe piosenki to w Bollywood nie nowość. Pora monsunowa odgrywa ważną rolę w życiu Indusów, zatem nic dziwnego, że filmowi twórcy lubią wykorzystać ten motyw w swoich produkcjach. I powiem Wam, tego jest naprawdę wiele! Wybór tych najlepszych był dla mnie nie lada wyzwaniem, ale także świetną zabawą! Mam nadzieję, że i Wy będziecie się równie dobrze bawić podczas słuchania tejże playlisty. Nie przedłużając jednak, przed Wami lista 20 najlepszych, moich zdaniem, indyjskich deszczowych piosenek! Barso Re!

---

1) Barso Re – Guru (2007)

Kiedy tylko zaczyna padać deszcz, ta piosenka przychodzi mi do głowy jako jedna z pierwszych. Bardzo lubię wracać do niej nie tylko w deszczowe dni, ale i słoneczne! A.R. Rahman oraz Shreya Ghoshal wykonali tutaj kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o zaplecze muzyczno-wokalne. Natomiast Aishwarya Rai Bachchan sprawiła, że to taneczny majstersztyk. Zdecydowanie to jeden z najlepszych tanecznych występów w jej wydaniu. Polecam przesłuchać oraz obejrzeć!

---

2) Cham Cham – Baaghi (2016)

Choć filmu nie oglądałam i raczej nie obejrzę, gdyż to remake świetnego tollywoodzkiego Varsham. Niemniej jednak piosenkę Cham Cham, która jest bollywoodzką wersją Nuvvosthanante bardzo lubię. Teledysk do niej też jest całkiem, całkiem – w szczególności układ taneczny! No i co najważniejsze, deszcz tutaj odgrywa najważniejszą rolę!

---

3) Dekho Na – Fanaa (2006)

Okej, przyznajcie, że Wy na myśl o deszczowych piosenkach również pomyśleliście o tym utworze? Dla mnie Dekho Na było w pierwszej trójce, o której pomyślałam w związku z tą listą. Przepiękny, romantyczny i klimatyczny klip podoba mi się za każdym obejrzeniem tak samo, jak za pierwszym. Aż chce się zrobić powtórkę z Fanaa! Tej piosenki ewidentnie nie mogło tutaj zabraknąć.

---

4) Hum Tum – Hum Tum (2004)

Hum Tum to piękna piosenka opowiadająca o zbliżeniu, miłości i emocjach, jakie łączą dwójkę osób. W pewną deszczową noc dwójka głównych bohaterów wraca razem przez miasto i podczas tego spaceru spotykają na swojej drodze różne osoby. W swojej wyobraźni wcielają się w nich, by choć trochę poczuć się jak oni. Po to, by na końcu dostrzegli siebie nawzajem. Tego utworu również nie mogło tutaj zabraknąć, gdyż woda oraz deszcz są tutaj ważnym elementem całości.

---

5) Rishtey – Life in a Metro (2007)

Nie ma chyba piękniejszej i jednocześnie tak smutnej piosenki z filmu Life in a Metro jak właśnie Rishtey. Przede wszystkim należy pamiętać, że tutaj, inaczej niż w przypadku innych filmów Bollywood, zespół muzyków wraz z wokalistą występują w klipach do piosenek. Tutaj mamy przyjemność słuchać i widzieć Fahruka Mahfuz Anama, który z przejęciem śpiewa, stojąc w deszczu, o ogromnej samotności ludzi. Piękna i wzruszająca! Kto nie słuchał i oglądał, polecam!

---

6) Baarish – Half Girlfriend (2017)

Kiedy twórcy filmu Half Girlfriend wypuścili w eter piosenkę Baarish, momentalnie stała się ogromnym hitem! Słuchał jej niemalże każdy, o czym świadczy liczba wyświetleń klipu. I nie ma co się dziwić, gdyż ja również dosyć często wciskałam przycisk “replay”. Choć film może nie powala, tak soundtrack to udany album, do którego uwielbiam powracać. A przy okazji deszczu najbardziej właśnie do Baarish. Macie podobnie jak ja?

---

7) Koi Ladki Hai – Dil To Pagal Hai (1998)

Choć nie jestem największą fanką tejże piosenki, to jednak Koi Ladki Hai to zdecydowanie deszczowa piosenka Bollywood! Nie mogło więc zabraknąć jej na tej liście. Klip, w którym SRK i Madhuri tańczą sobie w deszczu wraz z dziećmi to już ikoniczny występ. Myślę, że zna go każdy fan Bollywood, a przynajmniej powinien! Zgodzicie się, że SRK będąc taki cały mokry wygląda jeszcze seksowniej, czyż nie? 😛

---

8) Barsaat Ke Din Aaye – Barsaat (2005)

Barsaat Ke Din Aaye to zaraz po Teri Dulhan Sajaoongi piosenka, do której lubię najczęściej wracać po seansie filmu Barsaat. Choć może klip do najpiękniejszych nie należy, to jednak jako tło do wydarzeń widzimy tutaj właśnie deszcz. Na pewno piosenka do niejednokrotnego przesłuchania!

---

9) Bhage Re Mann – Chameli (2003)

Zdecydowanie tę piosenkę YouTube dosyć często podpowiada mi w proponowanych akurat w momencie, gdy za oknem pada deszcz. Przypadek? Nie sądzę! I ja mu w ogóle tego nie mam za złe, gdyż utwór jest naprawdę przepiękny. Choć Chameli oglądałam dawno temu, pamiętam, że bardzo mi się spodobał. Dlatego też z miłą chęcią lubię wracać do Bhage Re Mann, której akcja, tak i całego filmu dzieje się podczas deszczowej nocy.

---

10) Idhar Chala Main Udhar Chala – Koi Mil Gaya (2003)

Kolejna pozytywna piosenka, w której to bohaterowie wesoło tańczą sobie w deszczu, w ogóle nie przejmując się tym, że zmokli i mogą się rozchorować. A co tam! Przecież jak jest deszcz, to wiadomo, że nie wolno stać bezczynnie! Będę z Wami szczera, że niejednokrotnie próbowałam zrobić taką akcję ze swoim narzeczonym, ale polski deszcz i od razu chłodniejsza temperatura nie sprzyjają takim zabawom. A Wy? Próbowaliście kiedyś tańczyć w deszczu?

---

11) Dilbara – Dhoom (2004)

Tę piosenkę poznałam całkiem niedawno, kiedy to po raz pierwszy obejrzałam Dhoom. Tutaj mamy zupełnie inną sytuację. Jeden z głównych bohaterów podczas deszczowego wieczoru poznaje piękną dziewczynę i postanawia dla niej pośpiewać i z nią potańczyć, kiedy na zewnątrz leje jak z cebra! Urocze, czyż nie? Jak widać taniec w deszczu to stały element filmów Bollywood. Ale to już pewnie wszyscy wiecie, więc Ameryki nie odkryłam. 😛

---

12) Tum Hi Ho – Aashiqui 2 (2012)

Och, nie ma chyba bardziej wzruszającej i piękniejszej piosenki deszczowej niż właśnie Tum Hi Ho! Pamiętam, że po premierze filmu Aashiqui 2 niemalże wszyscy oszaleli właśnie na punkcie tego utworu. W tym i ja! No bo jak tutaj nie uwielbiać czegoś takiego? Kto nie oglądał, niech koniecznie nadrobi zaległość. Scena w tym wydaniu z tej piosenki wpisała się już na karty historii filmów Bollywood.

---

13) Maana Ke Hum Yaar Nahin – Meri Pyaari Bindu (2017)

Jest to utwór mniej znany dla niektórych fanów Bollywood, ale nie mniej piękny od pozostałych. Ja w szczególności uwielbiam wersję duetową, w której to Sonu Nigam i Parineeti Chopra tworzą coś niepowtarzalnego. Spokój tego utworu, jego klip i deszczowe tło sprawiają, że jest to jedna z moich najbardziej ulubionych deszczowych piosenek. Kto oglądał film Meri Pyaari Bindu powinien zrozumieć, czemu akurat tę piosenkę uwielbiam najbardziej. Niemniej jednak polecam przesłuchać!

---

14) Jo Haal Dil Ke – Sarfarosh (1999)

Tutaj mamy piękną Sonali Bendre oraz młodego Aamira Khana, którzy w deszczowej scenerii odnajdują się idealnie. Klip do tej piosenki jest zmysłowy, ma piękną scenerię i zapadł mi w pamięć, w szczególności pod względem strojów. Filmu nie oglądałam, ale utwór naprawdę do tego zachęca. Jest deszcz, są śliczni i młodzi aktorzy oraz ładna piosenka – czegoż chcieć więcej? Może deszczu, który już i tak wylewany jest strużkami na bohaterów. 😛

---

15) Taal Se Taal – Taal (1999)

Tutaj mamy ponownie piękną Aishwaryę Rai Bachchan w deszczowym wydaniu. Jeszcze taka młoda, ale jakże już utalentowana pod względem tańca. Oczu nie można oderwać! Warto posłuchać piosenki i obejrzeć klip. Może kogoś Aish zainspiruje do wspólnego tańca z nią w deszczu? 🙂

---

16) Adada Mazhaida – Paiyaa (2010)

Jako pierwsza piosenka z filmu innego niż Bollywood musiała pojawić się Adada Mazhaida z fimu Paiyaa. Bez wątpienia kocham tę piosenkę całym sercem! I jeśli mam być szczera to ona jako pierwsza, ale tak naprawdę pierwsza zaczyna mi grać w głowie, kiedy za oknem pada deszcz. Uwielbiam wtedy sobie ją puścić i potańczyć w domu tak samo, jak główni bohaterowie. Jest w tej piosence coś magicznego, czego nie umiem opisać… I nie, nie chodzi o deszcz. 😀

---

17) Nuvvosthanante – Varsham (2004)

Tę piosenkę już wspominałam w tym zestawieniu przy okazji piosenki Cham Cham. Jest ona jej pierwowzorem i myślę, że jest o niebo lepsza. Trisha jest tutaj taką trzpiotką, tańczącą niewinnie w deszczu w oczekiwaniu na dalszą trasę pociągiem. Aż człowiek chce do niej dołączyć i pocieszyć się razem tym całym deszczem!

---

18) Mellaga Karagani – Varsham (2004)

Myślę, że fanom Prabhasa tejże piosenki oraz klipu do niej nie trzeba przedstawiać. Jest to jedna z najpiękniejszych, w jakich kiedykolwiek wystąpił. Deszcz odgrywa tutaj, jak i w całym filmie Varsham, który w dosłownym tłumaczeniu oznacza właśnie deszcz, naprawdę ważną rolę. Kto oglądał, ten wie. A kto nie, niech szybko nadrabia zaległości. Myślę, że dla początkujących tollymaniaków to pozycja obowiązkowa!

---

19) Vaana Vaana – Racha (2012)

No i kolejna deszczowa tollywoodzka piosenka. Tym razem w rolach głównych Ram Charan oraz Tamannaah Bhatia, którzy seksownie tańczą sobie w deszczowej scenerii. Uwielbiam wracać do tego utworu, gdyż naprawdę zapada w pamięć pod względem muzyki, jak i również klipu. Polecam, bo to coś zupełnie innego w porównaniu do pozostałych piosenek z zestawienia!

---

20) Suttum Vizhi – Kandukondain Kandukondain (2000)

No i na sam koniec, króciutka, ale jakże poetycka piosenka z filmu Kandukondain Kandukondain, który w końcu obejrzałam! Aishwarya Rai Bachchan to zdecydowanie liderka w tym zestawieniu. Widać, że dziewczyna lubi deszcz! Tutaj jej bohaterka czeka na swojego księcia z bajki i wreszcie go znajduje pływającego na tratwie na jeziorze podczas deszczu, który śpiewa słowa jej ulubionego poety. Czy można wyobrazić sobie coś równie romantycznego?

---

KONIEC

No i to koniec mojego specjalnego zestawienia, które przygotowałam z myślą o deszczowej pogodzie, która szaleje za moim oknem. Mam nadzieję, że się Wam spodobało. Jednocześnie jestem ciekawa, czy znacie jeszcze jakieś inne indyjskie deszczowe piosenki? Dajcie znać koniecznie w komentarzach! 🙂 A i jakby coś to piosenki w tym zestawieniu nie są poukładane w kolejności od najlepszej do najgorszej. Wszystkie dla mnie są świetne i każda z nich ma swój wyjątkowy klimat. Ponumerowałam je dla uporządkowania listy, więc nie jest to żaden ranking. 🙂