An Action Hero (2022) - kiedy życie zamienia się w film akcji

Każdy, kto oglądał choć dwa, trzy filmy, w których gra Ayushmann Khurrana, mniej więcej może kojarzyć, jakiego rodzaju są to produkcje. An Action Hero natomiast mocno odchodzi od tego schematu. Po przeczytaniu opisu fabuły lub obejrzeniu zwiastuna można przypuszczać, że aktor odszedł tu od swojego klasycznego bohatera, by pokazać się nam w zupełnie innej kreacji. Z ogromną ciekawością czekałam na premierę filmu na jakiejś platformie streamingowej, a kiedy ten wreszcie został dodany na Netflixa z angielskimi napisami, zabrałam się do seansu. Jesteście ciekawi tak samo, jak ja, jak Ayushmann wypadł w An Action Hero? Zapraszam do krótkiej recenzji!

Fabuła An Action Hero

Oskarżenie o morderstwo sprawia, że życie ekscentrycznego gwiazdora zmienia się w prawdziwy film akcji, gdy musi uciekać z kraju, ścigany przez mściwego polityka. [filmweb.pl]

Kiedy życie zamienia się w prawdziwy film akcji

Film nie trwa długo, dlatego już od samego początku szybko zapoznajemy się z głównym bohaterem. Poznajemy go, widzimy, jak zachowuje się w swojej pracy i mniej więcej możemy określić, jaki jest. Po prostu kolejny aktor, który specjalizuje się w graniu w filmach akcji, zawsze gra twardziela i umie udawać walkę. Kiedy jednak zaczyna się prawdziwa akcja An Action Hero, szybko weryfikujemy pierwsze wrażenie. Aktor, który dopiero co nagrywał kolejną scenę walki, nagle sam staje się jej bohaterem w swoim życiu. Dzięki doświadczeniu zdobytemu podczas pracy na planie filmowym, z łatwością udaje mu się wykorzystać swoje umiejętności w rzeczywistości, już teraz bez udawania.

Podobnie jak w Pathaan, w An Action Hero również nie ma czasu na odpoczynek. Kiedy zaczyna się ucieczka głównego bohatera, cały czas jest on w biegu, ciągle coś się dzieje. Ewentualne chwile spokoju są jednak złudne, bo kilka minut później akcja znowu rusza z kopyta. Sama fabuła nie jest może wybitna, ale nawet wciąga. Cały film niezły, były momenty, gdzie bawiłam się lepiej, ale i też kilka takich, gdzie się nudziłam. No i muszę przyczepić się do zakończenia, bo moim zdaniem był nieco wątpliwy moralnie.

Ayushmann Khurrana w całkiem nowym wcieleniu

Tak, jak napisałam wyżej, byłam bardzo ciekawa roli Ayushmanna Khurrany w filmie An Action Hero. To jeden z moich ulubionych aktorów Bollywood i bardzo lubię oglądać jego produkcje, pomimo tego, że na koncie ma też parę słabszych. Nie widziałam jeszcze kilku, ale specjalnie odkładam ich seanse na potem, aby zawsze mieć coś do obejrzenia w zanadrzu. 😀 Jednak to An Action Hero najbardziej mnie obecnie zaciekawił, dlatego zdecydowałam się na szybki seans.

I powiem szczerze, spodobał mi się w takim wcieleniu. Nie dość, że prezentował się bardzo dobrze, to jeszcze też tak zagrał. Fajnie było go zobaczyć w tych licznych scenach walki, pościgach i ucieczkach. Starał się jak mógł, by film wypadł jak najlepiej. Chętnie zobaczyłabym go jeszcze kiedyś w takiej roli.

Podsumowanie

An Action Hero to niezły film i nic więcej. W pewnym momencie po prostu czegoś mi tutaj zabrakło, abym mogła ocenić tę produkcję na lepszą. Zamysł był spoko, ale im bliżej było do zakończenia filmu, tym bardziej miałam poczucie, że film nie wie, w jaką stronę dąży. Na pewno na plus zasługuje to, że sporo się tutaj działo, a Ayushmann Khurrana zagrał swoją rolę naprawdę dobrze. Na minus końcówka. To tytuł, który miał zapewniać przede wszystkim rozrywkę i nawet mu się to udało w moim przypadku. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie się podobał, ale oczekiwałam czegoś lepszego.